W stanie epidemii w Polsce miało się odbyć 90 lokalnych referendów lub wyborów uzupełniających. Wszystkie elekcje zaplanowane na najbliższą niedzielę, 5 kwietnia, zostały przełożone lub obsadzenie mandatu odbyło się bez głosowania. Wojewodowie powołali się na stan epidemii.

Prezydent i rząd nie chcą ogłosić stanu wyjątkowego i odroczyć wyborów do jesieni. Zaplanowane na 10 maja wybory prezydenckie, ze względu na nowo wprowadzony do przepisów stan epidemii, mogą się odbyć, chociaż z ograniczeniami. Nadal nie wiemy, czy zostaną przełożone, czy korespondencyjnie zagłosują obywatele 65+, czy wszyscy.

Zwolnienia ze składek ZUS dla części firm, uelastycznienie etatu i dofinansowania do wypłat pensji – w sześć dni posłowie przegłosowali tarczę antykryzysową. Sejm ma za sobą ustawodawczy sprint.

Od 24 marca upadłość konsumencka jest dostępna także dla jednoosobowych działalności gospodarczych. A żeby zacząć procedurę wystarczy jedynie oświadczenie konsumenta.

Od 15 marca Główny Inspektor Sanitarny powołuje i odwołuje, za zgodą wojewody, państwowych wojewódzkich inspektorów sanitarnych. To, wraz z innymi postanowienia, przesuwa możliwość kontroli Sanepidu z samorządów do rządu.

Najważniejsze nowe prawo, jakie weszło w życie w drugim tygodniu marca dotyczy walki z epidemią koronawirusa. Rząd przyznał różnym organom dodatkowe kompetencje, żeby ułatwić walkę z rozprzestrzenianiem się COVID-19.

W dwóch sprawach kandydaci na prezydenta są równi – w walce ze skutkami koronawirusa chcą walczyć na rzecz przedsiębiorców i pracowników. I żaden z nich tych działań nie poprowadzi. Przedstawiamy postulaty głównej szóstki.

Można by oczekiwać, że kandydaci na urząd prezydenta RP zaproponują wizje rozwoju Polski. Tymczasem, poza bezpiecznymi obszarami, poglądów kandydatów – brak.

A jeśli tego nie zrobią, zapłacą spore kary. Oprócz tego emerytów i rencistów czekają wypłaty 13. emerytury oraz waloryzacja świadczeń.